Zastanawiasz się teraz co autor ma na myśli. Cóż może mnie łączyć z Miss Universe albo NASA? Będę szczera, daleko mi do takiego ideału piękna jakim są Miss. Nie te lata i kilogramy;) Jednak coś łączy mnie z tym konkursem. Włosy. Tak, dobrze czytasz. Zapytasz zaraz, a co z tym ma wspólnego NASA? Jak się okazuje wiele. Innowacyjne technologie jakie są badane w centrum kontroli lotów często mają swoje zastosowania w tak prozaicznych produktach jak lakier do włosów, suszarka czy farba do włosów. A do tego wszystkiego dołącz miasto znane na całym świecie: Houston w stanie Teksas, gdzie swoją siedzibę ma znana na całym świecie firma FAROUK SYSTEMS. A cóż ja mam z tym wszystkim wspólnego?
Ja- jestem tu wspólnym mianownikiem a raczej moje włosy. Włosy to atrybut każdej kobiety. Marzymy o pięknych, zdrowych, lśniących puklach, spadających kaskadą. Każdego dnia spędzamy przed lustrem sporo czasu, by odpowiednio uczesać nasze włosy. Dbamy o nie możliwie najlepiej. Jednak czasem to za mało. Włosy stają się matowe, bez połysku i z rozdwojonymi końcówkami. Idziemy do fryzjera i z żalem obcinamy do odpowiedniej długości. A wcale tak nie musi być! Chcesz mieć włosy jak Miss Universe? Jest to do zrobienia. Firma Farouk Systems dzięki współpracy z naukowcami NASA tworzy produkty oparte o nanotechnologie, by tego było mało to właśnie jej produkty są używane w czasie trwania konkursu Miss Universe. Te wszystkie piękne kobiety używają do włosów specjalną serię produktów o nazwie konkursu.
Dlaczego piszę o tym wszystkim? Powodów jest kilka. Najważniejszy to włosy. Moje włosy. Przez ostatnie lata traktowane po macoszemu. Jak każda matka w ciągłym biegu zapominałam o ich pielęgnacji. Umycie i wysuszenie suszarką, czasem nałożenie odżywki, tak oto dbałam o swój atrybut kobiecości. Nadszedł czas, że musiałam podjąć decyzję o ich skróceniu. I wierzcie mi, nie było to słynne 2 cm a ponad 20 cm. Nagle uświadomiłam sobie, że muszę zacząć odpowiednio dbać o włosy. Babcine sposoby są nie dla mnie, ponieważ ja jestem za leniwa by bawić się w robienie domowych maseczek i szczerze mówiąć kompletnie nie mam pojęcia jak miałabym się do tego zabrać. I nagle październikowego poranka, znajduję w skrzynce mailowej zaproszenie od firmy BOSCO DESIGN, która jest przedstawicielem na Polskę FAROUK SYSTEMS. W mgnieniu oka przypomniałam sobie o kosmetykach do włosów tej marki. Eureka!!! Znam je i lubię, ba kiedyś uratowały mi włosy, bo miałam wizję bycia łysą. Tak, łysą ale o tym opowiem Wam innym razem. Szybko przypomniałam sobie o mojej ulubionej linii CHI oraz BioSilk, każdy chyba zna jedwab do włosów, prawda? Ta marka ma też farby bez amoniaku, i cudowne prostownice do włosów.
Cieszyłam się jak dziecko, które pójdzie do sklepu ze słodyczami. Pojawiłam się na spotkaniu w siedzibie firmy. Powiem krótko to istny raj. Wierzcie mi, znam dobrze markę ale nie miałam pojęcia jak olbrzymi asortyment mają w zanadrzu. Przy lampce szampana słuchałam jak zaczarowana opowieści o produktach, nadchodzących nowościach i technologii. W miłej atmosferze miałam możliwość sprawdzić każdy jeden kosmetyk, dopytać o skład i zastosowanie. Wszystkie produkty zawierają unikalne elementy: aminokwasów, protein, witamin i polisacharydów, które stymulują wytwarzanie keratyny, zwiększają wytrzymałość włosów, odżywiają je i chronią przed łamliwością. Jedwab zawarty w kosmetykach jest naturalnego pochodzenia, podobnie z innymi znanymi i obecnie modnymi olejami arganowym czy makadamia. Dbałość o produkt wynika z wizji jaką obrał właściciel marki Farouk Shami. Jako alergik dba by jego kosmetyki nie uczulały i były przyjazne środowisku.
W miłej atmosferze czas biegł szybko. Wiedza o jaką jestem bogatsza pomoże mi w dbałości o włosy. A dodatkowo w ramach upominku otrzymałam sporo różnych produktów, które chętnie wypróbuję i sprawdzę dzałanie empirycznie. Chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami z Wami. Po pierwszych wrażeniach jakie na mnie zrobiła nowość jaką jest seria Kardashian Beauty jestem zachwycona. Spełnia wszystkie moje oczekiwania, do tego piękny design i zapach. Czego chcieć więcej?
Teraz już wiecie jak technologia i piekno mogą działać na nasze włosy. Produkty FAROUK to jakość i wydajność za rozsądną cenę. Ja im już raz zaufałam i się nie zawiodłam więc spokojnie powierzam swoje włosy specjalistom tej marki. Was też namawiam do wypróbowania tych kosmetyków, na pewno się zakochacie. Bo kto nie chce mieć lśniących, miekkich i zdrowych włosów?
Za zdjęcia ze spotkania dziękuję Marcie Duszyńskiej
\
Uwielbiam te kosmetyki!
O tak.. moje dbanie o włosy też się ogranicza do mycia i czasem nałożenia odżywki 😉 Chętnie poczytam recenzje 🙂
Ciekawie podeszłaś do tematu. Świetnie sie czyta takie teksty, co do kosmetykó czekam na recenzje i proszę o więcej, zaintrygowałąś mnie tym tekstem że omal nie straciłąś włosów
Czekam na recenzję 🙂 I więcej takich wpisów!
Będzie i recenzja. A wpisów bedzie sporo bo głowa pełna pomysłów
Sporo jak się okazuje ma wspólnego z tobą tytuł. Co do kosmetyków to chętnie poznam opinię bo znam tylko jedwab 😉
Recenzje pojawią się już niedługo
Na serio mnie zaintrygowałaś 🙂
Cieszy mnie to bardzo.
Tego się nie spodziewałem ale fajnie napisane. A dla facetów tez mają serię?
Tak mają serię dla mężczyzn i dla brodaczy
Nie znamy w ogóle kosmetyków tej marki. Musimy nieco więcej o nich poczytać.
Wierzcie mi że warto i poczytać i zaopatrzyć się w nie
Czas chyba na zmianę kosmetyków do włosów. Czekam na recenzje
Recenzje pojawią się niebawem
Ciekawie napisany tekst, też nie miałam pojecia że mają tyle kosmetyków jak weszłam w link to dostałam oczopląsu
Witam w klubie ja mimo, że znam trochę ich kosmetyków o wielu nie mialam pojęcia
A już myslałam że w kosmoś się wybierasz. A jeśli chodzi o produkty Farouk to znam tylko jedwab i mówiąc szczerze myslałam ze BioSilk to firma
Większość chyba zna jedwab a szkoda bo reszta produktów jest świetna i warta polecenia. Koniecznie wypróbuj