Bezpieczne opalanie. Kiedy słońce zagraża naszemu zdrowiu?

Lato już się rozpoczęło, a my spragnieni słońca i opalenizny chętnie wystawiamy nasze ciało na działanie promieni słonecznych. Opalenizna dla wielu z nas nadal jest oznaką zdrowia i udanych wakacji. Dermatolodzy jednak są przeciwnego zdania, negatywne skutki opalania zdecydowanie przeważają nad ładnym wyglądem opalonej skóry. Jeśli lubisz kąpiele słoneczne, dowiedz się czym jest bezpieczne opalanie, jak stosować kremy z filtrem i jakich filtrów  SPF używać.

 

 

 

Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu na plażach kobiety i mężczyźni tłumnie leżeli na kocach i wystawiali swoje ciało na działanie promieni słonecznych. Marzeniem każdego była opalenizna niczym u kalifornijskiej gwiazdy filmowej lub Francuzki ze słynnego Lazurowego Wybrzeża. Brązowa, złocista skóra była oznaką zdrowia, młodości i atrakcyjności. No cóż… tak było kilkanaście lat temu, na szczęście. Wystarczy teraz zerknąć na gwiazdy, których atrybutem dawno temu była opalenizna i teraz. Za przykład niech tu posłuży słynna Bardotka i jej bladolica konkurentka Catherine Deneuve. Porównajmy ich wygląd obecnie, a teraz pomyśl jak Ty chciałabyś wyglądać z kilkadziesiąt lat? Odpowiedź jest prosta jak Catherine Deneuve! Dlatego dziś opowiem Ci jak bezpieczne opalanie będzie zdrowe i bez szkody dla urody.

 

Oparzenia słoneczne i skutki promieniowania UV

Słoneczny dzień daje zawsze dużo radości. Z jednej strony promienie słoneczne przyjemnie grzeją, sprawiają, że skóra nabiera złocistego koloru, z drugiej  mogą wyrządzić wiele szkód. Promieniowanie ultrafioletowe (UV) może być zdradliwe. Brak ochrony przeciwsłonecznej często prowadzi do oparzeń, starzenia się skóry lub nawet raka. Czym jest to promieniowanie ultrafioletowe – UV?

Wyróżniamy dwa rodzaje promieniowania ultrafioletowego: UVA i UVB. UVA to promieniowanie o długim zasięgu, które przenika do głębokich warstw skóry, niszczy kolagen i przyspiesza starzenie się skóry. Promienie UVA, pod których wpływem znajdujemy się przez cały rok powoduje zwiększona produkcję melaminy. UVB natomiast, to promieniowanie o krótszym zasięgu, które jest odpowiedzialne za powstawanie poparzeń, jest też kancerogenne. Zaskakujący jest fakt, że promienie UVB stanowią tylko kilka procent całego promieniowania ultrafioletowego i działają na naszą skórę głównie w miesiącach letnich. Dlatego tak istotne jest  stosowanie kremów do opalania z wysokim filtrem SPF.

Bezpieczne opalanie: kremy z filtrem

Mając świadomość, że opalanie postarza skórę, nasila trądzik oraz zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów, pora wymienić najlepsze sposoby na ochronę przed słońcem. Pierwszym z nich są oczywiście kremy z filtrem. Wybierając kosmetyk zwracajmy uwagę, aby zawierał filtr zarówno UVA oraz UVB. A także, aby ochrona nie była niższa niż 20 SPF. Jeśli opalasz się na plaży potrzebny będzie oczywiście wyższy filtr najlepiej 50 SPF. Pamiętaj też, aby zawsze nakładać  grubą warstwę kosmetyku i minimum 15 minut przed wyjściem na słońce, bo inaczej nie spełni on swojej roli. Istotne jest, aby co 2-3 godziny ponownie nakładać filtr, ponieważ po takim czasie kosmetyk znika ze skóry pod wpływem potu lub wytarcia przez ubrania. Jeśli pływasz w morzy, basenie czy jeziorze zawsze po wyjściu z wody ponownie nałóż krem z filtrem. Zwróć uwagę na pieprzyki, przebarwienia, zmiany skórne, polecam użyć kremu z wyższym filtrem by zabezpieczyć te miejsca.

 

Moje hity kremów z filtrem

My od wielu lat używamy kremów z filtrem La Roche Posay, dla mnie to najlepsze dermokosmetyki do opalania. Gama produktów z serii ANTHELIOS, która łączy działanie filtrów z kompleksem antyoksydacyjnym , tu mam na myśli wodę termalna La Roche Posay  oraz  antyoksydanty m.in. bajkalina i wit. E. dają  ochronę przeciwsłoneczną i anti-aging.

 

 

Dla naszej rodziny absolutnym hitem jest niewidoczny fluid  ANTHELIOS 50+ SPF. Niewielkich rozmiarów buteleczka pozwala na zabranie jej ze sobą wszędzie, spacer, rower czy plażę. Nie szczypie w oczy, jest wodoodporny na wodę i pot.

 

 

Kolejny must have jaki mój syn zabiera na kolonie to niewidoczna mgiełka dla dzieci z filtrem 50+ SPF zANTHELIOS. Jest odporna na wodę i pot, łatwa w użyciu, bezzapachowa i skierowana dla osób z wrażliwą skórą, jak mój syn.

 

 

Dodatkowo zabiera mleczko do ciała z serii ANTHELIOS dermo- pediatrics 50+ SPF.  To produkt z technologia wet skin, która jest niewidocznym żelem, który tworzy na powierzchni skóry specjalny film odpychający wodę. Jet to mleczko z wysokim filtrem i co istotne można go aplikować na mokra skórę. Jest też wodoodporny.

 

Mój mąż natomiast, który ma ciemną karnację zdecydowanie kładzie nacisk na ochronę i filtry, ale te niższe, o wartości 30 SPF. Jego faworytem jest wodoodporne mleczko do ciała z serii ANTHELIOS o filtrze 30 +SPF. 

Ja natomiast nie wychodzę z domu bez użycia kremu-żelu do twarzy z serii ANTHELIOS o filtrze 30 +SPF. Jest on wodoodporny, suchy w dotyku, nie zostawia filmu na twarzy ani białych śladów. Nie klei się i nie powoduje zapychania porów. To mój przyjaciel w walce o piękną skórę.

 

Bezpieczne opalanie: stopniowe opalanie

Opalanie trzeba dawkować, łatwo o oparzenia to wie każdy. Nasza skóra potrzebuje trochę czasu na wyprodukowanie zabezpieczającej ją melaniny, dlatego jeśli mamy jasną karnację to nawet po użyciu wysokiego filtru nie powinniśmy spędzać na słońcu kilku godzin. Na początek zdecydowanie ograniczyć opalanie do około godziny i dopiero z czasem, gdy skóra zacznie mieć odcień złocisty, możemy pozwolić sobie na dłuższe kąpiele słoneczne.

 

Bezpieczne opalanie: ochrona głowy

Nasza głowa wystawiona na słońce jest narażona na jego działanie. mam tu na myśli włosy, skórę głowy i czaszkę. Pamiętajmy, że opalanie może doprowadzić do poparzenia skóry pod włosami i na uszach, a także wysuszenia i zniszczenia włosów. Dlatego warto nałożyć czapkę na głowę lub kapelusz. Za długi czas na słońcu bez nakrycia głowy może skończyć się udarem słonecznym, wiem co mówię bo w Meksyku doświadczyłam go na sobie. Objawy udaru słonecznego to między innymi:

• zawroty głowy,
• nudności,
• gorączka,
• dreszcze,
• osłabienie,
• a nawet omdlenie.

Aby się przed nim ochronić, nakładajmy na głowę jasne nakrycia oraz pijmy dużo wody.

 

Między godziną 11 .00 a 15.00 unikaj kąpieli słonecznych

W tych godzinach słońce operuje najmocniej, dlatego w tym czasie idź na lunch, obiad lub zrób sobie sjestę wzorem ludności z krajów jak Hiszpania czy Włochy lub Grecja.

Bezpieczne opalanie: nawilżanie

Opalanie powoduje wysuszanie i nagrzanie skóry. Dlatego po każdej kąpieli słonecznej warto nałożyć na skórę produkty o działaniu łagodząco-nawilżającym. Świetnie sprawdzą się żelowe, chłodzące formuły, które dodatkowo uspokoją i ukoją naszą skórę.

Czy opalanie w ciąży jest bezpieczne?

Cóż, opalanie się już samo w sobie wiąże się z dużą ilością zagrożeń, dlatego kobiety w ciąży powinny być szczególnie ostrożne. Kąpiele słoneczne powodują przegrzewanie się i odwodnienie organizmu. W czasie opalania rozszerzają się naczynia krwionośne, co może nasilić dolegliwości towarzyszące ciąży, takie jak puchnięcie stóp, nóg czy osłabienia, zawroty głowy. Dodatkowo zmiany hormonalne w trakcie ciąży sprawiają, że nasza skóra jest jeszcze bardziej wrażliwa na promienie słoneczne, dlatego o wiele łatwiej o przebarwienia i oparzenia. Niestety podczas ostatniej ciąży kilka razy zapomniałam posmarować twarzy kremem z filtrem i teraz borykam się z dwoma plamkami, które ciężko usunąć.  Z uwagi na te wszystkie zagrożenia kobiety w ciąży zdecydowanie powinny unikać długiego przebywania na słońcu.