Każdy kto zetknął się z meksykańską kuchnią zna na pewno guacamole. Ten najsłynniejszy dip znany jest od czasów Azteków, nazywano go “ahuaca-mulli”, a można to przetłumaczyć w prosty sposób – sos z awokado. Guacamole było uważane przez rdzennych mieszkańców Meksyku za afrodyzjak. Awokado bogate w składniki mineralne, tłuszcze i witaminy oraz częste występowanie na tych ziemiach było nieodłącznym elementem diety. Guacamole idealnie pasuje do nachos, totopos, tacos, buritto, quesadilli, a nawet jako pasta do kanapek. Dziś zdradzę Wam przepis jaki znam i uwielbiam, pochodzi z Meksyku od mojej koleżanki z czasów jak mieszkałam w Arizonie.
Guacamole przygotowywać można na wiele sposobów, jest łatwe i szybkie w wykonaniu. Bazą zawsze jest awokado, które musi być dojrzałe, miękkie i maślane. Jego skóra powinna bez problemu odchodzić od miąższu, a widelec czy łyżka muszą wchodzić w nie jak w masło. Kupując w naszych sklepach awokado zazwyczaj jest twardawe, zdradzę Ci patent jak szybko sprawić, by stało się miękkie i maślane. Wystarczy położyć je obok bananów i gwarantuję Ci, że za dwa dni będzie idealne do spożycia. Awokado nie powinno się przechowywać w lodówce przed rozkrojeniem. Najlepiej zjeść je od razu, bo ściemnieje.
Witaminy i wartości odżywcze guacamole
Nie będę kryć, że guacamole nie jest kaloryczne. Jest wysokokaloryczne! Ale bardzo zdrowe i cudownie smakuje. Zawiera aż 30% nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-9, które nie powodują wzrostu cholesterolu oraz węglowodany, ale także białko. Guacamole to fenomenalne źródło potasu, magnezu, manganu i miedzi oraz całą gamę witamin z grupy B: począwszy od B1, B2, B3, B6 i B9. Dodatkowo ma też witaminy C, A, E oraz K. Jest cennym źródłem antyoksydantów. W medycynie ludowej od dawien dawna awokado stosowane było m.in. w leczeniu nadciśnienia tętniczego, zapalenia oskrzeli, cukrzycy czy biegunek. Ten owoc to istna apteka, dlatego jest tak popularny. Dodajmy do tego czosnek, sok z limonki lub cytryny, cebulę, kolendrę i mamy idealny przepis na wzmocnienie odporności, cudowną lśniącą skórę i paznokcie.
Przepis na guacamole
Wróćmy jednak do przepisu na guacamole. Jak pamiętacie pochodzi aż z czasów azteckich, wtedy stosowano tylko trzy składniki:
- awokado minimum 2 sztuki
- limonkę
- sól
I to jest główna baza mojego dipu. Jednak mieszkając długo przy granicy z Meksykiem nauczyłam się jadać ostre potrawy. Dlatego moje guacamole zawsze jest “podkręcone”. I tak dodaję jeszcze:
- papryczkę chilli, jak mam habanero to też idealne
- cebulę
- czosnek u nie to zazwyczaj 2 czasem 3 ząbki
- pomidorki koktajlowe
- kolendra
- pieprz
a w wersji super ostrej kilka kropel sosu tabasco lub carolina reaper, ten ostatnio jest tylko dla twardzieli.
Awokado po wydrążeniu skrapiam cytryną lub limonką by nie ściemniało. Jestem praktyczna więc zamiast wszystko siekać i ugniatać widelcem, wrzucam do blendera. Mój to Braun z funkcją pulsacji dlatego idealnie się nadaje. Chwilę blenduję i gotowe! Przekładam dip do miseczki, podaję z nachos i siadam do oglądania serialu.
Guacamole możecie dodawać do kanapek, buritto, totopos czy quesadilli. Jest pyszne i zawsze każdemu wychodzi. Koniecznie spróbuj, a polubisz je tak jak ja.
Kurcze a ja do smaku awokado ( w żadnej postaci ) nie mogę się przekonać…
Uwielbiam… ale nie do chipsów, tylko jako dodatek na kanapkę. Mniammmm! Nie wiedziałam o tym patencie z awokado i bananami- będe mieć to w pamięci przy najbliższej okazji! Takie miękkie awokado potrafią być droższe od tych twardszych o kilka złotych!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Lubię ostre potrawy ale jak widzę wy jadacie jeszcze ostrzejsze.
Faktycznie wyglada że jest łatwy do zrobienia