Luty a tu temperatura 10 stopni na plusie. Piękne słoneczko,które pięści twarz swoimi promieniami. Pogoda iście wiosenna. Szybka decyzja. Idziemy na długi spacer. Nie było potrzeby tego powtarzać dwa razy Nianio uwielbia spacery :). Poszliśmy do parku z prowiantem dla kaczek,które zawsze chętnie zjedzą chlebek,który nam czasem zostaje i dzięki temu nie marynujemy jedzenia a młody uwielbia karmić ptactwo. Potem bawiliśmy się w wyścigi po parkowych alejkach i skoki z pni drzew a na koniec zabawa wzmacniająca zmysł równowagi czyli spacer po komnatach drzew,które wystają z ziemi. Krasnal wcale nie chciał wracać do domu ale nie dziwi mnie to ani trochę. Kto by chciał wracać do domu i siedzieć w czterech ścianach a tym bardziej iść jeść obiadek :(. Cóż Nianio to typowy niejadek co jeszcze dodatkowo potęguje jego alergia,która utrudnia nam życie ale o tym innym razem. Dziś cieszyliśmy się pięknym dniem,słoneczkiem i spacerkiem. Tu fotki ze spaceru.
Nianio ma na sobie czapka Pepco
Komin H&M
Kurtka Cubus
Bluzeczka Next
Spodnie Zara
Buty Ecco