Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które wywołują stres. To on jest odpowiedzialny za nasze złe samopoczucie. Stres działa negatywnie na nasze zdrowie, o czym sama się szybko przekonałam. Podwyższone ciśnienie, spowolniony metabolizm to tylko niektóre jego skutki. Jednak znalazłam wyjście z tej sytuacji. Mój mąż, który ma bardzo stresującą i odpowiedzialną pracę ma jedną receptę na stres: sport. Jego najlepszy sposób na rozładowanie napięcia to bieganie. Jeśli stres dopadł też i Ciebie to zacznij biegać! Jogging wpływa kojąco na zesteresowane osoby. Wysiłek fizyczny powoduje wydzielanie się endorfin, które są hormonem szczęścia. Nie myśl więc czy warto, wskakuj w trampiki i biegnij!
Myślisz sobie teraz, no tak łatwo powiedzieć idź pobiegać. Ale…. czy to faktycznie się sprawdzi u mnie? Czy tak naprawdę tego chcę? Nie wspomnę, że przecież muszę zainwestować kasę, by biegać! Powiem szczerze, też kiedyś tak myślałm. Zastanawiałam się co ci ludzie widza w tym bieganiu? Miałam nawet podejrzenia, że to taka moda na jogging. Tylko moda szybko mija a jogging uprawiany jest już 70 lat!!!
Mąż przekonał mnie dwoma argumentami: spójrz na fanki joggingu, cieszą się smukłą sylwetką i każdym dniem. Te kobiety potrafią odreagować stres, biegając masz czas dla siebie. Bieganie pozwoli Ci zostawić problemy dnia codziennego za sobą. Szef, który wrzeszczy w pracy na Ciebie, ponieważ się spóźniłaś, bo dziecko trzeba było zawieść do przedszkola a korki były niemiłosierne. Starszy syn, który jest przed maturą i stres jaki jest z tym związany przytłacza każdego dnia. Pomyślałam, ma chłop rację. On biega i jest spokojniejszy, więc może i mi to pomoże? Warto spróbować.
Jak każda rasowa kobieta zaczęłam kompletowac garderobę od… butów. Wybrałam odpowiedni model, wierzcie mi za rozsądne pieniądze, cóż wolałam nie ryzykować zakupów za astronomiczne sumy, by później tego żałować. Resztę ubrań przeznaczonych dla biegaczy znalazłam w Lidlu. Mam już kilka fajnych koszulek i legginsów, które sprawdziły się na fitness więc nie wahałam się długo. Męża i syna też zaopatrzyłam w ubrania przeznaczone do biegania. Namówił mnie mężul na jogging to musi żonę podszkolić troszkę w temacie biegania, abym krzywdy sobie nie zrobiła.
Słoneczny, piękny dzień. Poszliśmy pobiegać razem niedaleko naszego domu. Mam szczęście mieszkać nieopodal dwóch a właściwie trzech jezior, pomiędzy którymi prowadzą ścieżki biegowo-rowerowe. Towarzyszyła nam nasza psinka, która zdecydowanie nas wyprzedzała, dobra mnie wyprzedzała;) Poczułam jak całe napięcie pozostaje w tyle. Stres z całego tygodnia jakby wyparował. Biegłam przed siebie, ciesząc się powiewem wiartu, promieniami słońca na twarzy i towarzystwem. Endorfiny zaczęły działać, bo świat naprawdę wydał mi się cudowny. Takie wspólne bieganie stanie się naszym zwyczajem. W pędzącym świecie w jakim żyjemy, mamy niesamowicie mało czasu aby spędzac go jak najwięcej ze sobą. Teraz znaleźliśmy sposób, by cieszyć się swoim towarzystwem i dodatkowo poprawić swoją kondycję. Wspólny jogging to naprawdę fajna alternatywa spędzania czasu. Zdrowo i aktywnie to nasze motto.
Jeśli więc czytasz ten tekst i zastanawiasz się czy warto zacząć biegać, powiem Ci wprost: Wstań i idź biegać a sama się przekonasz. Zaproś też swojego partnera, koleżankę lub psa. Wrócisz spocona, ale szczęśliwa jak nigdy. Nie będę Cię okłamywać, że pot nie spłynie po plecach, bo to nie jest prawda. Ale pomyśl, że razem z nim wyparują też te zbędne kilogramy i stres. Po dwóch dniach sama będziesz wkładać buty, by pobiec przed siebie ciesząc się każdym krokiem. Oddychając pełną piersią, uwalniając endorfiny. Ja powoli uzależniam się od biegania, widzę jak poprawia się moja cera, odporność oraz samopoczucie. Ty też spróbuj tej recepty na stres. Nie szukaj wymówek, do biegania wiele nie potrzebujesz: buty, koszulka i spodnie. Nie siedź przed komputerem tylko biegnij po zdrowie!
Legginsy- Lidl
T-shirt – Lidl
Buty – Adidas
Bluza – New Balance
Bieganie to fantastyczna metoda na stres. Nie tylko poprawia naszą kondycję fizyczną, ale także wyrabia w nas zdrowe nawyki. Bieganie wpływa na zwiększenie na poziomie biochemicznym poziomu dopaminy, która to kształtuje naszą determinację. Czasem jednak bieganie nie wystarczy, aby pozbyć się stresu. Wtedy polecam sesje coachingowe, które pokażą nam metody i techniki radzenia sobie ze stresem oraz pokonywania własnych ograniczeń A póki co korzystajmy z ładnej pogody i możliwości rozładowania stresu poprzez bieganie.
Mamy już wiosnę. Czas na jogging, rower i inną formę aktywności ruchowej. W zdrowym ciele zdrowy duch. Oprócz zbędnych kilogramów kontakt z przyroda poprawia humor, likwiduje stres. Bieganie to modny i bezpłatny sposób przynoszący tak wiele korzyści.
Mnie nic nie przekona, bo nie znoszę biegać :). Już wolę długie i szybkie spacery, przynajmniej nic mi nie skacze!
Ważne, że na świerzym powietrzu i jest to aktywność
Sport jest dobry na wszystko, można napisać ze oczyszcza dusze ze wszystkich zmartwień.
Aż zatęskniłam za bieganiem 🙂
Super to po świętach wskakuj w trampki
Bieganie jest zdecydowanie nie dla mnie. Po 2 minutach umieram, zarówno ze zmęczenia jak i z nudów.
To spacer też jest świetnym sposobem na stres
Jogging zdecydowanie nie jest dla mnie 🙂 Mój organizm nie daje rady! Próbowałam slow joggingu i tu jeszcze bym mogła się nie poddawać, ale dla mnie jednak lepszy jest nordic-walking lub…rower 🙂 Dla każdego coś dobrego, trzeba dobrać sport pod siebie 🙂
Bardzo dobry wpis!
Ruszamy tylki z kanapy i dbamy o siebie i samopoczucie..
Pozdrawiam
Dzięki. Zdaj relacje czy pomaga.
Biegałam zanim urodziła się córa.. Właśnie mi przypomniałaś ile to dawało radochy.. 🙂
Super to teraz tylko wrócić do biegani musisz
Nie myślałam, żeby w ten sposób wyładować stres… to mogłoby się udać 🙂
Polecam z całego serca. Przetestowal na sobie ?
oj tak, bieg, spocenie się, zmęczenie do granic możliwości – to jest to…warto stres redukować na bieżąco, nie pozwalając się jemu zawładnąć…
Otóż to. Nie możemy pozwolić by stres nami zawładną wiec każdy sposób każda aktywność jest dobra
Mam zamiar zacząć biegać w wakacje, jak na razie ćwiczę tylko 🙂
Ważne by aktywnie spędzać czas a bieganie naprawdę sprawa frajdę
Niestety teraz nie wstanę i nie pobiegnę bo mój ogromniasty brzuch mi na to nie pozwala, ale po urodzeniu wrócę do Ciebie, do tego wpisu i zrobię dokładnie to co napisałaś: “Wstań i idź biegać…”, “Nie siedź przed komputerem tylko biegnij po zdrowie!”
No u Ciebie to teraz raczej z bieganiem byłoby cieżko ale pózniej zacznij i koniecznie napisz jak ci idzie
Dam znać na pewno 🙂 Pozdrawiam 🙂
Ja nie znoszę niemal wszystkich aktywności fizycznych, więc bieganie to nie dla mnie, ale już sobie postanowiłam, że jak wyzdrowiejemy, to zaczynamy regularnie chodzić na spacery 🙂
Dokładnie – najważniejsze to nie zrobić sobie krzywdy. Moje bieganie zakończyło się gipsem, ale tylko i wyłącznie z mojej winy. Brak rozgrzewki zrobił swoje. Mąż przed pojawieniem się Synka biegał regularnie. Czuł się doskonale. Niestety przez ostatni rok zabrakło Mu konsekwencji i siły chyba też 🙂 Ale planujemy powrót, ale z głową, żeby nie było powtórki z rozrywki. Zwłaszcza, że zasiedzieliśmy się przez ostatnie miesiące.
Powodzenia
Dobra decyzja i zawsze trzeba pamietać o rozgrzewce i pózniej rozciąganiu
Nienawidzę biegać, ale dziś usłyszałam, że każdy kocha biegać, tylko jeszcze o tym nie wie ?
Pewnie niedługo sie o tym dowiesz jak spróbujesz
Tęskno mi za bieganiem, ale niebawem rozwiązanie i jak tylko wrócę do sił, to wznowię swoje bieganie, bo przyznam się, że wciąga- staje się nałogiem 🙂
Masz całkowitą racje to zaczyna być nałogiem
Ja już kilka razy myślałam o bieganiu, ale mam słomiany zapał do tego i na myśleniu u mnie stanęło 😉
Ja ci polecam to chwila dla ciebie bedziesz czuła sie odprężona zobaczysz
W liceum z grupką znajomych umawialiśmy się o godzinie 6 rano w określone dni i biegaliśmy. Dystans był całkiem, całkiem, napaliliśmy się na postoju fajek i biegliśmy dalej:) Tak mi się przypomniało. Ja osobiście wolę spacerować, bieganie mnie nie porywa. Widzę jednak jak wiele osób to robi i sprawia im to wielką radość:)
Tak to dodaje endorfin. Spacer to tez forma aktywności bardzo polecana
Biegałam dość intensywnie w czasach liceum i studiów, natomiast potem jogging został wyparty przez jazdę na rowerze. Już od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy do niego nie wrócić – i swoim postem dałaś mi sporą dawkę motywacji 🙂
Cieszy mnie to bardzo ja czuje sie swietnie odkąd zaczęłam biegać
Coś w tym jest. Bieganie to środek odstresowujący i dystansujący do problemów dnia codziennego. Wyłączasz się ze świata i te pół godziny czy godzina są tylko Twoje, a mózg odpoczywa. Skupiasz się na oddechu, myślisz o dystansie, analizujesz dzień (ale nie problemy), robisz plany. Bieganie to wolność. Bieganie choć męczy to jednak też odpręża.
Bieganie oczyszcza umysł pozwala na ta chwile dla siebie
Ostatnio chodzi za mną, by kupić wózek biegowy… 🙂
Taki wózek to fajne rozwiazanie przyjemne z pożytecznym
Kurczę ja tak nie lubię biegać, ale chyba zacznę jeździć na rolkach.
To tez dobra alternatywa. Ja w zeszłym roku jeździłam w tym tez bede pewnie z Młodym już zasuwać
Super sprawa! Ubrania z Lidla coraz lepsze, czad!
To prawda fajne i nie drogie.
Super prosta i tania recepta na rozładowanie napięcia 🙂 chyba wypróbuję 😉
Koniecznie. Mi się sprawdza w stu procentach
Wzięłabym psa do pobiegania, ale nie wiem, kto kogo niósł by z powrotem do domu 😉
Jak to kto? Ty;) A tak poważnie moja suczka ma nadprogramowe kilogramy a biega jak szalona