Kłamstwa jakie często mówię swoim dzieciom

Jestem dobrą matką.
Kocham swoje dzieci ale czasem je okłamuję.

Ty pewnie też czasem  mijasz się z prawdą.

Tak.
Przyznaj się  czy nie zdarzyło Ci się  czasem nagiąć pewne fakty?

Nie znaczy to wcale, że jesteś kłamcą.
Nie oznacza to również, że jesteś złym rodzicem.
Poprostu taką mamy naturę, oszukujemy z różnych powodów.

Czasem nie mówimy prawdy by chronić  nasze dzieci a czasem bo nam tak wygodniej, ponieważ  jesteśmy zmęczeni lub nie chcemy mówić przykrych rzeczy.
Nie mówimy prawdy ponieważ uważamy, że nasze dziecko tego nie zrozumie.
Powodów jest mnóstwo.

Oto moja lista grzechów:

1 “Czas spać” – moje dziecko nie zna się na zegarku i często jak jestem zmęczona a tu jeszcze pora czasu letniego(o zgrozo) czyli ciemności zapadną około 22:00 kategorycznie twierdzę,że to już czas do łóżka. Pal licho, że  często młody wcale nie chce współpracować i moment zaśnięcia się przedłuża ale fakt jest faktem okłamuję go.

2 “Spróbuj to jest bardzo smaczne”  – jasne pamiętam z dzieciństwa jak mi wmawiano, że  syrop na kaszel lub inne świństwo jest super smaczne. Cóż  teraz sama tak robię 🙂

3 “Jaki cudowny rysunek!”  –  kurde co to jest?  Ile razy się  zastanawiałam cóż to za  bazgroły ale wieszałam na lodówce owo cudo z zachwytem.

4 ” Nie wiem gdzie jest ta zabawka”  –  Wiem ale nie powiem przecież dziecku, że  ją wyrzuciłam do śmieci bo była zepsuta skoro wiem, że  zaraz będzie płacz i lament o kawałek zdezelowanego plastiku.

5 ” Mój telefon nie działa i nie można na nim grać”  – działa ale nie daję bo to moja zabawka

6 ” Tata i mama też już idą spać”  – Oczywiście już się  rozpędziłam by o 19:00 iść do łóżka. Poprostu chcemy mieć  czas dla siebie.

7 “Pies/brat zjadł twoje słodycze” –  Ktoś je zjadł ale nie przyznam się, że to ja bo miałam ochotę na czekoladę i zamiast jednej kostki wciągnęłam  całą tabliczkę.

8 ” To nic nie będzie bolało”  –  Gucio prawda boli ale ciężko mi powiedzieć temu maluchowi prawdę. Tu mała dygresja ostatnio przy szczepieniu powiedziałam prawdę, że  zaboli i nie było wcale takiej tragedii. Dlatego wiem, że  to  kłamstwo już odejdzie do lamusa.

9 ” Dzieci są  wtedy gdy dwoje ludzi bardzo się kocha”  –  Tak naprawdę wcale nie kłamię nie mówię tylko, że  trochę się zapomnieliśmy i tego wieczoru było wino lub rodzice zapomnieli się zabezpieczyć. I tak maluch tego nie pojmie 😉

10 ” Myślę, że Twoje zwierzątko pojechało na wakacje albo uczy się  latać”  –  Nie mam sumienia powiedzieć kilkulatkowi, że  jego żółw zdechł 🙁

11 ” Sklep z zabawkami / słodyczami jest zamknięty”  –  To dopiero kit dziecku wciskamy ale nikt z nas nie ma maszynki do robienia pieniędzy by fundować dziecku zabawki co krok. A czasem poprostu nie mam ochoty tłumaczyć, że już ma taki samochodzik .

12 “Daj mama pocałuje to przestanie boleć” – Jaką siłę ma sugestia? Znacie to całujecie ałkę i po sprawie. Ból odchodzi w niepamięć.

13 “Umyj ząbki bo przyjdą robaczki i dziurki będą robić w ząbkach” – Ciekawi mnie kiedy syn mnie zapyta “Mamo a co ty bierzesz?”

14 ” Musisz być grzeczny inaczej Święty Mikołaj /Zając Wielkanocny nie da Ci prezentu” – Bujda na resorach ! Wiadomo, że kupię ten wymarzony prezent dziecku bo wiem że to go ucieszy a ja chcę widzieć jego uszczęśliwioną buzię.

15 ” Twój tata i mama tylko się  tak bawią”  –  A co powiesz dziecku jak nakryje Cię w sypialni, wierz mi tylko głupoty przychodzą wtedy do głowy.

A Ty jakie kłamstwa opowiadasz swojemu dziecku?

nianio.com.pl

Mama na pełnym etacie, która nade wszystko kocha swoje dzieci. Uwielbiam podróże w ciekawe miejsca. Ponieważ fotografia to moja pasja, nieodłącznym gadżetem, który przy sobie noszę jest aparat.

3 komentarze
  1. Moja na “pora spać” się nie nabiera, bo jak to mówi “jest jasno i przecież jest dzień”, na “spróbuj to jest smaczne” też nie, bo jak nie chce to nie zje i żadną siłą buzi nie otworzy Zęby sama myje, wręcz krzyczy ze 3 razy dziennie, że ona chce myć ząbki (dzisiaj rano wymusiła na mnie decyzję kupna nowej szczoteczki- fakt przyda się, bo ma już ze trzy miesiące, mądre dziecko).
    A zdarzają się kłamstwa- nie wiem gdzie coś jest, mama pocałuje i najczęstsze- załóż majtki bo bakterie-robaczki ugryzą w tyłek- ja nie wiem co to dziecko ma, że lubi chodzić nago 😛

Dodaj komentarz

Twój email nie będzie widoczny.

Starszy wpis: B(L)OGINIĄ BYĆ... cz. II
Nowszy wpis: Dziś nawet niebo płacze
Archiwa
KONTAKT