Czasem wszyscy zadajemy sobie jedno ważne pytanie: “Jaki jest sens życia?” Wielu odpowie bez zająknięcia, że kochać i być kochanym. Inni stwierdzą, że to praca oraz pierwszy zarobiony milion ich uszczęśliwi. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy, ponieważ wiem że dziecko lub dzieci to czysta esencja bezwarunkowej miłości.
Czasem jako rodzic siadasz wieczorem wyzuta z sił witalnych, pozbawiona energii, kompletnie wyczerpana. Wystarczy jednak by małe dziecko zakwiliło w łóżeczku a Ty pobiegniesz sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta:
MAŁE DZIECKO
Tak moi drodzy te dwa słowa małe dziecko/ dzieci to odpowiedź na prawie wszystkie pytania. Czy te egzystencjonalne czy też, te bardziej przyziemne. Nie wierzycie? Oto kilka z nich:
Cóż to za zapach?
Małe dziecko.
Dlaczego jesteś taka zmęczona?
Małe dziecko.
Kto śpi z Toba w łóżku?
Małe dziecko.
Dlaczego masz plamę na ubraniu?
Małe dziecko.
Kto zabrał Ci telefon?
Małe dziecko.
Kto zalał Ci komputer?
Małe dzicko.
Dlaczego coś pływa w mojej kawie i kto to zrobił?
Małe dziecko.
Dlaczego jestem nie wyspana?
Małe dziecko.
Dlaczego nie znam żadnych filmów prócz animowanych?
Małe dziecko.
Dlaczego mam tyle siwych włosów?
Małe dziecko.
Dlaczego mam w domu ciągle bałagan?
Małe dziecko.
Co to za hałas?
Małe dziecko.
Dlaczego w toalecie pływa mój telefon?
Małe dziecko.
Czemu masz porysowane ściany świecową kredką?
Małe dziecko.
Dlaczego ciągle czegoś zapominasz?
Małe dziecko.
Dlaczego samochód wygląda jak śmietnik?
Małe dziecko.
Dalczego w torebce mam laurkę?
Małe dziecko.
Kto najczęściej mówi Ci: “Kocham Cię”?
Małe dziecko.
Kto uśmiecha się do Ciebie każdego dnia?
Małe dziecko.
Kto nadaje Twojemu życiu sens?
Małe dziecko.
Jedno krótkie zdanie. Dwa słowa. Małe dziecko/ dzieci a wyraża wszystkie uczucia. Daje odpowiedź na prawie każde pytanie. To proste zdanie nadaje sens naszemu istnieniu. Jest motorem, który napędza nas do działania. Daje więcej sił niż witaminy. Budzimy się i zasypiamy wiedząc, że mamy dla kogo żyć. Dziecko to największy skarb.
A Ty jak uważasz?
Pewnie za kilka lat czytając ten tekst jeszcze raz uśmiechniemy się ze zrozumieniem 😉
Zapewne 😉
W 100% podpisuję się pod tym. Świat kręci się wokół małego dziecka i bardzo mi z tym dobrze. Choć nie zawsze jest łatwo, ale nikt nie mówił, że to same słoneczne dni 🙂
Dzieci to sens naszego życia i choc często jest ciężko to i tak ich miłość nam wszystko wynagrodzi
5ta rano-mamusiu przykryj mnie-liczę, że jeszcze chwile pośpimy-mamusiu otwórz oczy, bo cię nie widzę-nie pośpimy 😉 małe dziecko
Jakie prawdziwe i mi bliskie
Strzał w dziesiątkę 😀 Paskudny dzień za nami,ale Mati rączka na moim policzku wynagradza 🙂
Wiem o czym mówisz dlatego dzis taki właśnie post