Mam szczęście…

Dzisiejszy dzień uświadomił mi jedno, ja to mam szczęście! Tak, szczęście!!! Ty, Ty i także Ty, która czytasz te słowa z powątpiewaniem, również je posiadacie. Nie wierzysz? To wyobraź sobie, że dowiadujesz się, strasznej rzeczy, a mianowicie masz przed sobą powiedzmy, kilka miesięcy życia, co zrobisz? Załamiesz się i będziesz czekać, czy docenisz ten czas jaki został Ci dany? Ja dziś uzmysłowiłam sobie, że jestem szczęściarą. W prosty sposób zrozumiałam to, co jest oczywiste. Jak? Cóż, czasem smutna wiadomość potrafi być jak płomyk, który rozpala światło.

 

 

Nigdy nie zastanawiałam się, czy mam szczęście. Czym tak naprawdę jest szczęście? Jedni je mają, bo wygrali w totolotka, inni wręcz przeciwnie, całe życie mają pod górkę. Ja czułam się spełniona i zadowolona z tego co mam, a jeśli chciałam czegoś więcej wiedziałam, że muszę na to ciężko zapracować. Dziś oglądając wiadomości o śmierci skromnego księdza, uderzyło mnie jedno, chory na raka człowiek potrafił dać tak dużo, że dziś wielu po nim płacze. Nie jeździł super bryką, nie miał willi z basenem…. On był po prostu SZCZĘŚLIWY. Rozejrzałam się i stwierdziłam, że ja też mam wielkie szczęście, bo  mam kochającą się rodzinę, męża i pracę, którą lubię. Siedząc tak sobie na kanapie często nie doceniamy tego co mamy, nie potrafimy cieszyć się z drobiazgów. A wystarczy zastanowić się czasem co nas tak naprawdę uszczęśliwia, docenić to co mamy. Człowiek to taka istota, która ciągle chce więcej i więcej. Powiesz, taka nasza natura, ale czy faktycznie jesteśmy materialistami? Nie sądzę, wystarczy zapytać pierwszą napotkaną osobę i zapytać co daje jej szczęście. Wiecie co odpowie?

Miłość

Odpowie, że miłość daje jej szczęście. I ma rację! Bez miłości nie da się żyć! To ona nas uskrzydla, napędza, doprowadza do emocji czasem skrajnych, wręcz nie wyobrażalnych. I nie mam tu na myśli seksu, choć i on ma duże znaczenie jeśli chodzi o miłość. To uczucie należy do najintensywniejszych, to ono daje nam poczucie szczęścia, a gdy miłość jest odwzajemniona, możemy mówić o  poczuciu euforii. Można góry przenosić, co tam motyle w brzuchu, ten power jaki daje przebywanie w pobliżu kochającej nas osoby, nie ma sobie równych. To właśnie miłość daje mi najwieksze szczęście. Mężczyzna, którego kocham a on odwzajemnia moje uczucie. To dzięki temu mamy związek, który utrzymuje się ponad dwadzieścia lat. Myślisz pewnie, że to nie możliwe kochać tak długo, otóż jesteś w błędzie. Miłość ma różne oblicza. Począwszy od namiętności jaka jest na początku związku, po wspólną troskę o siebie i przyjaźń. Każdy związek można porównać do zarządzania małym przedsiębiorstwem. Jeśli chcesz coś zyskać najpierw musisz coś dać od siebie. Nad każdym związkiem trzeba pracować, podsycać jego żar. Gdy tego się człowiek trzyma, miłość może trwać i trwać.

Rodzina

Rodzina to kolejna definicja szczęścia. Znalazłam miłóść to siłą rzeczy mam też i rodzinę. Dzieci, bo o nich mówię, dostarczają najwięcej radości i szczęścia. Uśmiech na twarzy dziecka, jego pierwsze słowa, kroki, pokazywanie mu drogi ku dorosłości, to wszystko potrafi dać niesamowitą dawkę czystego uczucia szczęśliwości. Rodzina, to też i nasi bliscy: rodzice, dziadkowie czy rodzeństwo. Krewni, których znamy od najmłodszych lat życia. To dzięki nim mamy poczucie bezpieczeństwa, bo kto jak nie rodzina pomoże w trudnej sytuacji?

Przyjaciele

Na naszej drodze spotykamy mnóstwo osób. Czasem trafimy na ludzi, którzy zostają z nami na dobre i złe. To przyjaciele, którzy pocieszą albo dadzą kopa jak jest taka potrzeba. To najlepszej przyjaciółce wypłaczesz się w rękaw lub z najlepszym kumplem pójdziesz topić smutki z butelką wina czy też innego trunku. Przyjaciele to najwiekszy skarb, są jak najcenniejszy klejnot. Mając prawdziwych przyjaciół jesteś bogatym człowiekiem 😉

Praca

Tak, dobrze czytasz, moja praca daje mi szczęście. Robię to co lubię, łączę zarobek z możliwośćią rozwoju. Szczęśliwi ludzie z hobby potrafią zrobić pracę, która daje im satysfakcję i pieniądze. Pomyślisz zapewne, że nie każdy ma tyle szczęścia, cóż znów się mylisz! Nie czujesz się spełniony w obecnej pracy? Zaryzykuj, zmień ją na taką, która spełnia twoje oczeniwania. Świat w jakim żyjemy daje nam niesamowite możliwości, wystarczy tylko chcieć. Nigdy nie jest za późno na zmiany. Ja odnalazłam swoje spełnienie w blogowaniu, Ty też możesz! Chcesz być fryzjerem, pilotem albo strażakiem? Czemu nie, wystarczy spróbować. Praca, to wcale nie jest harówka. Praca daje poczucie zadowolenia. Możliwości poznawania nowych ludzi, samodoskonalenia się i poczucie własnej wartości. Tak, widząc swoją dobrze wykonaną pracę czujesz dumę. Praca pozwala nam zachować młodość. Nie śmiej się, to prawda. Emeryci, którzy sobie dorabiają dłużej cieszą się zdrowiem. Dlaczego? Bo mają cel! Chodzą do pracy i czują sie potrzebni. Mają szczęście bo praca dodaje im sił.

Pozytywne myślenie

Nastawienie człowieka ma duże znaczenie. Jeśli myślisz pozytywnie istnieje większa szansa na powodzenie się planu. Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale wierzę w to, że od mojego nastawienia dużo zależy. Gdy w coś wierzę, ma szansę by się udało i zazwyczaj mój plan sprawdza się w stu procentach. Pozytywne myślenie jest dla mnie jak samospełniająca się obietnica. Jak rano budząc się powtarzam sobie, że to będzie cudowny dzień… to on taki się staje. Ot magia 😉 Działa czy nie, owa magia, to już nie istotne, ważne by nastawiać się na pozytywne myślenie a szansa na powodzenie planu wzrasta. Zawsze warto spróbować!

Dzisiejszy dzień uświadomił mi jak mam dużo szczęścia. I co istotne, żadna z wymienionych rzeczy nic nie kosztuje. Mamy je na wyciągnięcie ręki. Uczucie szczęścia zapewniają nam najbliżsi, rodzina, mąż, żona, dzieci, przyjaciele. To oni nas akceptują z naszymi humorami, wadami i zaletami. Z perspektywy kanapy tego nie widać, ale jak się chwilę zastanowimy to szczęścia mamy olbrzymie ilości. To czasem my sami komplikujemy sobie życie zamiast po prostu się cieszyć tym co mamy. Słonecznym dniem, dobrym posiłkiem, spacerem po parku czy dobrą książką. Zacznijmy żyć! Cieszmy się najdrobniejszymi rzeczami, bo życie jest krótkie i szkoda czasu na siedzenie z nosem na kwintę. Wyjdź z domu i popatrz na piękne, zachodzące słońce, zobacz ile taki widok może dać szczęścia. Pomyśl tylko: Mam szczęście, że żyję!