Skutki wychowania opartego na strachu

Okres dzieciństwa jest jednym z kluczowych dla kształtowania się osobowości. Wielu psychologów stwierdza, że będzie to czas nawet najważniejszy i potem będzie rzutować na całą naszą dalszą egzystencję. To wtedy właśnie kształtują się wszystkie nasze cechy, a więc to jak jesteśmy wychowywani, ma zasadnicze znaczenie. Kluczowe będzie tutaj oczywiście to, co będziemy słyszeli od opiekunów i rodziców. Niestety wciąż jeszcze pomimo nawet dobrego wykształcenia i świadomości, że pewne komunikaty rzeczywiście mogą szkodzić, wielu rodziców instynktownie wręcz i bez namysłu w procesie wychowania wykorzystuje strach. Powody mogą być najróżniejsze. Może chodzić o zbyt długie granie w automaty do gier online, albo niejedzenie obiadu. Przede wszystkim chodzi nam o to, aby dziecko nas słuchało i robiło to, co chcemy. Główną przyczyną wykorzystywania takiej metody jest to, że straszenie daje natychmiastowy skutek. Dlatego właśnie jest to ogromna pokusa, bo problem na chwilę znika i możemy coś wyegzekwować. Pamiętajmy jednak, że na dłuższą metę i w dłuższej perspektywie strat psychicznych będzie przybywać.

 

Dlaczego rodzice straszą?

Przyczyny, dla których decydujemy się wykorzystać tę prostszą metodę, mogą być najróżniejsze. Rodzice i opiekunowie decydują się na straszenie dzieci na przykład dlatego, ponieważ brakuje im czasu z uwagi na wiele obowiązków albo też po prostu nie mają lepszych pomysłów. Jednym z częściej zauważanych mechanizmów jest oczywiście to, że w dzieciństwie rodzice również byli straszeni przez swoich rodziców. W ten sposób kółko się zamyka i toksyczne wychowanie jest przekazywane z pokolenia na pokolenie, dopóki nie nastąpi wyzwolenie i ucieczka od tych negatywnych wzorców. Bezwzględnie trzeba, więc tutaj stwierdzić, że pomimo tego, iż wykorzystywanie strachu wydaje się niegroźne, to może być w konsekwencji bardzo dużą wychowawczą krzywdą i porażką.

Autorytet zbudowany na strachu

Najgorszym złem oczywiście, co musimy zrozumieć, jeżeli chcemy wychowywać lepiej nasze dzieci, jest po prostu zła tradycja. Cała masa osób została wychowana w modelu funkcjonowania, w którym autorytet zawsze był budowany na strachu. Starsze pokolenia doskonale pamiętają przykłady, gdy czymś normalnym było bicie linijką dzieci w szkole albo krzyk. Z kolei, gdy stopnie nie były odpowiednie, to po wywiadówce niejednokrotnie w ruch szedł na przykład pas. Obecnie oczywiście każdy już ma świadomość, że jest to po prostu przemoc i nie można jej absolutnie stosować. Niemniej jednak bardzo często wciąż całkowicie tego nieświadomi wykorzystujemy inne warianty przemocy takie właśnie jak straszenie. To jednak skutkuje tym, że dzieci są grzeczne tylko i wyłącznie wtedy, gdy w pobliżu jest ojciec albo matka. Jak wskazują terapeuci, straszenie jest, co prawda metodą wychowawczą niezwykle skuteczną, ale tylko i wyłącznie wówczas, gdy zależy nam na wychowaniu człowieka posłusznego, który w konsekwencji przypominać będzie szeregowego, który wykonuje rozkazy kaprala. A przecież każdy z nas by chciał, aby dziecko było spokojne, szczęśliwe, mądre i pewny siebie. Pójście na skróty jest więc błędem.

Straszenie drugim rodzicem i diabłem

Jednym z częstszych przykładów, które daje bardzo szybkie wymierne skutki, jest po prostu straszenie drugim rodzicem. Wielu rodziców straszy również diabłem albo babą jagą. Z punktu widzenia dorosłych są to oczywiście zjawiska nierzeczywiste, ale oddziałują na wyobraźnię i to bardzo mocno. Pamiętajmy jednak o tym, że dziecko po wykonaniu polecenia nie zamyka momentalnie tematu tak jak robimy to my, ponieważ uzyskaliśmy pożądany efekt. Nadal będzie nosić w sobie uczucie ogromnego strachu i nieustannie podświadomie będzie czekać na wymierzenie kary.

nianio.com.pl

Mama na pełnym etacie, która nade wszystko kocha swoje dzieci. Uwielbiam podróże w ciekawe miejsca. Ponieważ fotografia to moja pasja, nieodłącznym gadżetem, który przy sobie noszę jest aparat.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój email nie będzie widoczny.

Starszy wpis: Inteligentni przeklinają częściej
Nowszy wpis: Pot i nadmierne pocenie - jak z nim walczyć?
Archiwa
KONTAKT