50 moich myśli między wschodem a zachodem słońca.

Jestem kobietą. Jestem żoną. Jestem matką. Mój mózg nigdy nie przestaje pracować. Nawet kiedy śpię, nadal myślę i przetwarzam informacje dnia wczorajszego. Ciągłe listy rzeczy do zrobienia przewijają się przez moją głowę. Myśli, które wciąż szaleją w moim mózgu… przeszkadzają mi celebrować noc. To jest takie męczące… Kocham mojego męża. Kocham moje dzieci. Jednak marzę by Morfeusz objął mnie swymi ramionami, otulił kołdrą do snu.  Tak, po porostu zasnąć i wyspać się, czy to dużo? Niestety ten mitologiczny stwór omija mnie szerokim łukiem. Ciekawe czym mu się naraziłam? Bo jak wyjaśnić fakt, że nie mam czasu na sen? Wiem!!! Olśniło mnie! Jestem kobietą, żoną i matką więc czasu mi brak….. I ta ciągła bieganina myśli… 

 

 

 

Dziś pozwolę Wam poznać mnie trochę bliżej. Odkryję przed Wami moje najskrytsze myśli. Tak, te brudne również, czasem mordercze. Ile z nas, kobiet ich nie ma? Przelatują przez głowę jak błyskawice, wywołują czasem gromką burzę, która z gwałtownością wyładowuje się na moim mężu. Innym razem są łagodne, ciepłe i ulotne jak motyle. Często myśli moje, twoje i innych kobiet jak ja są bardzo przyziemne. Oto 50 moich myśli między wschodem a zachodem słońca. Ciekawa jestem czy też krążą i Wam po głowie?

1. Czy to noga na mojej twarzy?
2. Co ja mam we włosach i czym to pachnie?
3. Co dziś za dzień? Czwartek a może już piątek? Kurde muszę zerknąć w kalendarz.
4. Boże, jaka nieludzka godzina! Może mogę jeszcze trochę poleżeć?
5. Gdzie jest papier toatetowy? Jestem pewna, że go kupiłam! Hymm… Czemu nie ma go w szafce? Kurde, kupowałam go w zeszłym tygodniu jak byłam w sklepie spożywczym. A może jednak nie? Ok, musze kupić papier toaletowy!
6. Może on się domyśli i zrobi mi kawę przed wyjściem? Ta, jasne facet i jego domysły. Sama musisz wstać i sobie zrobić!
7. Jezu idę budzić potworki. Będą jęczeć czy uda się bez bólu wyrzucić ich z łóżka?
8. Zdążę? Jeszcze tylko światła i zaraz będę na miejscu! 1,2,3,4… A mówiłam, żebyś miał wszystko spakowane?!
9. Kurde, to jeszcze nie jest nawet 8:00? Jak ja dotrwam do końca dnia?
10. Zęby? Jakie zęby? A, przegląd dentystyczny będzie w przedszkolu? Ok, zgadzam się.
11. Czy ja mam już galopującą sklerozę? Jak mogłam zapomnieć?!
12. Gdzie są klucze?!
13. Dobra kobieto, zrelaksuj się! Ciśnienie ci buzuje! Gdzie są tabletki? I te cholerne klucze?!
14. Uff… Są. Teraz tylko do auta i będzie dobrze. Radio. Lubię tą piosenkę. Co to za piosenka?
15. Praca. Wytrwam. Dam radę! Czemu się tak pocę?
16. Jak moje włosy? A makijaż?
17. Jak będę wracać muszę pamiętać żeby kupić ten cholerny papier toatetowy. Co oni z nim robią?
18. Boziu, jak ja wyglądam! Buty całe brudne, a kiecka? Szkoda gadać, może nikt nie zauważy , że jestem cała polepiona.
19. Nie zapomnij zrobić prania a i kupić coś na kolację. I płatki, bo się kończą.
20. Co mamy dzisiaj? A piątek. To dziś będzie ryba.
21. Cholera, jutro weekend, to muszę zrobić większe zakupy, żeby potem w kolejkach nie stać. Co mam w planach na obiad? Może sagettii? Nie, było wczoraj. To może chilli con carne. Tak, szybko i bez zbędnego bałaganu. A niedziela? Tradycyjnie, rosół i schabowe. Będą zadowoleni.
22. Która godzina?
23. Tak, Kochanie pamiętam. Ku…wa zapomniałam!!! Zebranie, w piątek?! Ja chcę odpocząć a nie łazić po nauczycielach. Boże, jak ja to wytrzymam?
24. Tak Bąbelku, fajny rysunek. A co to?  A… ja i tata. Kurde, ale wyglądamy. Jak dwa kółka i kijek.
25. O której On będzie? Nie zdążę na to zebranie!
26. Co tu się lepi w tej kuchni? Ach… sok, Młody znów rozlał.
27. Mam już dość!
28. O co znów się oni kłócą?!
29. Która już jest? Jezu, pomóż mi!
30. Cholera, pranie! Nie wstawiłam!!!
31. Jedź!!! No jedź!!! Nie stój. Nie ma szans, żebym zdążyła na czas. Najwyżej się spóźnię.
32. Oczywiście, wiedziałam! Nie mam gdzie zaparkować.
33. Byle do domu, może choć na chwilę usiądę…. Ta… Pomarzyć sobie mogę…
34. A Wy czemu siedzicie przed TV?
35. Jadłam kolację?
36. Zrobiłeś już lekcje?
37. A teraz co znowu?!
38. Czy oni kiedyś przestaną? Czy oni to robią specjalnie? Może mnie nienawidzą?
39. Dajcie mi choć chwilę. Muszę się napić kawy!!!!
40. Kurde! Zapomniałam kupić mięso na jutro na obiad. Trudno, będą naleśniki.
41. Mały idziemy się kąpać. Nie, nie musisz brać wszystkich statków.
42. Który rzucił ta piłką?! Pytam poważnie, dostałam w głowę. Oni mnie chyba nienawidzą?
43. Poważnie, czas do łóżka. Idź spać. Dobranoc. Mamusia chce odpocząć.
44. Jaka cudowna cisza. Odpływam… Siedzę i delektuję się ciszą. Co? Później, Kochanie daj mi się nacieszyć tą chwilą.
45. Ale jestem zmęczona…. Ide spać.
46. Kurde, pralka!!!
47. Czy On właśnie mnie pyta czy mam ochotę na seks? Serio? Jest szalony czy prochów się najadł?
48. Jakie 5 minut? Ja chcę wypocząć! W sumie to może mnie zrelaksuje? Miło będzie ….
49. Tak, jest cudownie… Co to za hałas? Dziecko? Co znawu? Idę sprawdzić. Ok, wszystko w porządku.
50. Jestem taka zmęczona…. Zasypiam…. 1 baran, 2 baran, 3 baran…. Cholera pralka! Muszę pranie powiesić!

 

I tak od świtu do zmierzchu nie mogę się wyłączyć. Jestem czasem jak króliczek Energizera. Dzień w dzień na obrotach. Matka, żona, kobieta… w ciągłym ruchu, z głowa pełną myśli. Wiem, że i Ty która czytasz te słowa masz pogobnie, czujesz i myślisz jak ja. Marzysz o chwili odpoczynku bez biegu i plątaniny myśli.

 

Dlatego doceniam Wasze wysiłki moje drogie panie i chylę czoła.  Może i faceci powinni to przeczytać a otworzą im sie oczy? A teraz pozwólcie, że pójdę ucałować swoją żonę i powiem jej dziękuję, za wszystko co dla nas robi. Po przeczytaniu tego tekstu zrozumiałem ile dla mnie znaczy. Kocham Cię.