W tropikalnych klimatach bawiłam się wśród B(l)ogiń.
Niczym rajska wyspa lokal Projekt Ecotropikana gościł nas w swoich progach.
Palmy, piasek, morza szum i kolorowe drinki serwowane przez bartendera z Ice Baru Poznań.
Czy można chcieć więcej?
Dziewczyny współorganizatorki tej cudownej idei by matki, żony choć na chwilę zapomniały o swoich rolach i poczuły, że są kobietami zapewniły nam moc atrakcji.
Lena z Matka Wygodna też człowiek oraz Marta z Matka nie Wariatka zorganizowały niezapomniane spotkanie.
Na początek słów kilka o tym co dla nas przygotowały. Przedstawiły nam plan spotkania i jego założenia. Na horyzoncie pojawiła się urocza osoba.
I tak poznałam kolejną niesamowitą kobietę-pasjonatkę i wulkan energii. Ania z firmy Mary Kay zadbała najpierw o nasze dłonie, to wkońcu nasza wizytówka. I w ten oto sposób poddałam się zabiegowi nazywanemu “Satynowe dłonie”. Wierzcie lub nie nazwa idealnie wpisuje się w końcowy efekt jaki czułam na rękach.
Byśmy czuły się bosko jak na B(l)oginie przystało Ania zdradziła nam kilka trików na szybki a za razem piękny makijaż dzienny.
Po udanej metamorfozie , zadowolona udałam się na dalsze pogaduchy z blogerkam. Śmiech i uczucie relaksu mnie nie opuszczało. Nie piłam co prawda szampana bo przyjechałam samochodem ale drinki virgin też mi smakowały. Atmosfera na spotkaniu wpasowywała się w klimat rajskie wyspy.
Dziewczyny dopieszczały nas i nie pozwoliły by ktokolwiek się nudził.
Po metamorfozie miałam możliwość konsultacji z przemiłymi dietetyczkami Agnieszką i Małgosią.
Przypomniały mi jak ważne jest zdrowe odżywianie i pogroziły palcem za złe nawyki żywieniowe.
Obiecałam poprawę i od tygodnia staram się jak mogę jeść regularnie pięć posiłków dziennie. Ciężko mi się zmusić ale cóż obietnica to obietnica.
Dieta dietą ale każdy lubi słodycze. Lena i Marta zaserwowały tort, który dostarczyła firma TortyOnline. pl. W smaku był malinowy ale niektóre z Blogiń twierdził, że to wiśnie. Szczerze to nie było istotne fakt, że tort smakował wybornie był najważniejszy. Mi jako osobie, która lubi ułatwiać sobie życie spodobał się pomysł na zamówienie tortu przez neta. Łatwe, szybkie i tort u moich drzwi. Ważne jest to, że tort wykonuje cukiernia w której mieście ma być doręczony tort.
Dla dziewczyn, które lubią ezoterykę przewidziane było spotkanie z wróżką. Wróżka odpowiadała na zadawane pytania o przyszłość. Cóż ja nie skorzystałam.
Dlaczego?
Jestem pragmatykiem i wiem, że mój los jest tylko w moich rękach ale moje koleżanki wychodziły oczarowane 🙂
Nasze gospodynie zapewniły nam tyle wrażeń i atrakcji, że ciężko było nam się rozstawać. Dzięki właścicielce Ecotropicany nasze spotkanie się przedłużyło. Organizatorki miały dla nas mnóstwo prezentów od sponsorów ale o tym w innym poście. Powiem tylko wyszłam z kilkoma siatkami podarunków, za które chcę podziękować.
Gdy przyszedł czas na pożegnanie ciężko było się rozstać. Nadal gadałyśmy na parkingu by później wypić szybką kawę na rogu. Czas w miłym towarzystwie leci zdecydowanie za szybko.
Chylę czoło przed Wami organizatorami i dzięki wielkie za przypomnienie mi o tym, że nie tylko jestem matką ale przede wszystkim kobietą.
Tu wszystkie B(l)oginie. Piękne,uśmiechnięte i zrelaksowane.
Dziękuję za cudowną zabawę i czas relaksu oraz możliwość poznania nowych ludzi pełnych pasji. Mam nadzieję że spotkamy się ponownie na kawie i przegadamy czas.
Bo od dawna wiadomo,że gdy spotykają się kobiety wymiana informacji jest długa 😉
Super, że spotkanie udane. Mamy nadzieję, że i na WOW tak Ci się spodoba 😉
P.
Myślę,że na pewno wkońcu to dla ludzi,których sie czyta jedzie sie na spotkania 😉
Bardzo miło było Cię poznać.
Z Ciebie też jest wulkan energii 😛
A dziękuje 😉
Ależ fajowe spotkanie miałyście 🙂 Widać, że się nie nudziłyście 🙂
Było cudownie i polecam jak tylko będziesz mogła i będzie kolejne a mam nadzieje ze będzie to sie zgłaszaj