Patrzę, słucham i nie wierzę w to co widzę. Serio? To się dzieje naprawdę? Czy kolejne pokolenia są aż tak głupie? Czy ignorancja sięgnęła zenitu?
O czym piszę? Cóż, zacznijmy od początku. Pewien celebryta, który gustem raczej nie grzeszy, nałożył na swój czerep furażerkę. Mało, iż była ohydna to prócz tego wyróżniała się wątpliwą ozdobą. Cóż to było? A nic innego jak symbol nazistowskich Niemiec, oznaka Waffen- SS. Dla niewtajemniczonych wyjaśnienie: Waffen-SS – zbrojne oddziały niemieckiej nazistowskiej formacji paramilitarnej Schutzstaffel (niem. eskadra ochronna), znane również pod skrótem SS. Czemu piszę wyjaśnienie? Z prostej przyczyny. Otóż ten osobnik twierdził, że nie wiedział czym jest symbol na czapce. Zastanawiam się jaki poziom głupoty osiągnął, sądząc iż ludzie uwierzą w tę bajkę. Rozgorzała dyskusja, która zapewne miała być wodą na młyn sławy owego bezguścia. Cel osiągnął, dużo się o nim mówiło.
Jednak by tego było mało w dzisiejszej śniadaniowej telewizji moim oczom ukazał się obraz, który zwalił mnie z nóg. Redaktor postanowił sprawdzić wiedzę młodych ludzi i pokazał ów symbol losowo wybranym przechodniom. Odpowiedzi padały różne, począwszy od oznakowania napięcia, błyskawic, znanego zespołu Metalica, nawet było porównanie do Powstania Warszawskiego. Dopiero dwoje cudzoziemców uratowało nasz honor i odpowiedziało poprawnie. Jak się okazało na 41 osób odpowiedź znało 11!!! Śmiejemy się z Amerykanów z ich ignorancji i głupoty ale sami lepsi nie jesteśmy.
Źle się dzieje gdy zapominamy o własnej historii. Głupota i ignorancja zastępują świadomość.
Jesteśmy narodem, który doświadczył wielu nieszczęść. Nasze państwo zniknęło z mapy świata na 120 lat. Odebrano nam to co najcenniejsze- wolność. Nasi przodkowie walczyli o nią przelewając krew. Ale cóż to obchodzi teraz kogokolwiek, skoro jesteśmy w Unii? Liczy się tylko to by bawić się. Mało tego, zapewne oburzę tu kilka osób. Zaryzykuję stwierdzenie, że rozłożenie na łopatki naszego systemu edukacji miało na celu wychowanie pokolenia ćwierć inteligentów. Tak, nasze elity produkują pożytecznych idiotów. Łatwiej takimi manipulować, mądrzy w czasie kryzysu się połączą a głupcy będą walczyć między sobą. I tu kłania się słynna maksyma: Dziel i rządź!
Nieznajomość własnej historii stawia nas w roli niewolnika.
Nie chcę generalizować, że młodzież jest głupia. To nie ich wina! To wina rządzących nami elit. Mamy erę celebrytów. Dramatem naszych czasów jest fakt, że głupota zabrała się za rządzenie. Jestem pewna, że gdyby redaktor pokazał symbole znanych marek np. odzieżowych, kosmetycznych, samochodowych lub innych odpowiedzi byłyby poprawne. Konsumpcjonizm w parze z ignorancją próbują zawładnąć nami.
Ja dziś doznałam szoku oglądając ten materiał filmowy. Sądziłam, że widziałam już dno głupoty ale jak się okazuje ta studnia nie ma dna. Zawsze można trafić na człowieka, który nam to uświadomi.
Czekam na dzień w którym obudzimy się z letargu i zaczniemy myśleć. Mam tylko nadzieję, że nastąpi to szybko.
Tu zostawiam Wam link, który obnaża naszą ignorancję i głupotę:
To jest przerażające. Faktem jednak jest, że młodzi ludzie nie interesują się czasami wojny, bo przecież to ich nie dotyczy…