Małżeństwo nie jest dla leniwych. To też nie fizyka kwantowa czy wyższa matematyka. Opiera się na prostych i zrozumiałych zasadach. Szacunek. Lojalność. Dobroć. Oddanie. Tego rodzaju określenia to najlepsze wyobrażenie o małżeństwie. Kilka prostych zasad i miłość, pozwalają przetrwać kryzysy a tych jest zawsze sporo. Małżeństwo wcale nie jest staromodne, choć przyznaję się szczerze, że sama tak kiedyś uważałam. W odróżnieniu do wolnego związku daje jednak poczucie bezpieczeństwa, jakiejś stałości, choć wiadomo że nic nie trwa wiecznie. Nawet Angelina Jolie i Brad Pitt są małżeństwem, po tylu latach zdecydowali się usankcjonować swój związek.
Moje małżeństwo to już 20 lat bycia razem. I nie napiszę Wam, że to była sielanka. Mieliśmy burzliwe chwile i wspaniałe uniesienia. Tak wygląda realne życie. Bycie razem każdego dnia to jak rollercoaster, raz na górze raz na dole a codzienność gna do przodu. Jednak nigdy nie poddaliśmy się, codziennie w mozole pracujemy nad naszym związkiem. Tak, małżeństwo to też praca, każdy związek to praca. Miłość jest może ślepa ale codzienność potrafi zabijać i tylko od dwojga ludzi będących ze sobą zależy jak długo chcą by żar się tlił i by ta opaska im z oczu nie spadała.
Rad Wam nie dam jak bez szwanku przeżyć 20 lat w małżeństwie. Jedynie udzielę kilku wskazówek, a Wy sami oceńcie czy chcecie skorzystać. Musicie być jednak świadomi jednego małżeństwo nie jest dla leniwych.
1. Małżeństwo to ciężka praca
Jeśli widzisz siebie przed ołtarzem i sądzisz, że teraz to już tylko z górki to wiedz, że jesteś w błędzie. Dopiero zaczyna się praca nad Waszym związkiem. Bycie razem każdego dnia, schematy i rutyna są w stanie zabić każdą miłość. By do tego nie dopuścić musicie nadal się starać by w związku tlił się żar. Kolacje, wyjazdy, wspólne pasje pomagają utrzymać związek ale jak pojawiają się dzieci staje się to coraz cięższe w wykonaniu. Jednak nie można się poddawać. Czasem drobny gest potrafi dużo więcej zdziałać niż rutynowe działanie. Oto przykład: mój mąż bez okazji zabrał mnie na przedstawienie baletowe, ot tak poprostu, by sprawić mi przyjemność. A wierzcie mi chłopina męczył się okrutnie, ponieważ fanem baletu zdecydowanie nie jest. Ja zaś by sprawić mu niespodziankę, też bez okazji kupiłam mu łuk bloczkowy. Wszyscy się śmiali po co, na co? A jednak, mój małżonek połknął bakcyla i do dziś jeździ na strzelnicę łuczniczą. Drobne gesty potrafią dużo zdziałać.
2. Małżeństwo to nie dyktatura
Nie zawsze masz czego chcesz. Nie pomoże tupanie nogami i krzyki. Nikt nie wytrzyma długo z tyranem. Nie da się żyć gdy tylko jedna osoba w związku ma tylko rację. Gdy tylko jedna ze stron zawsze przeprasza. Gdy tylko jedna osoba wygrywa druga zawsze coś traci, może i to jest dobre dla Ciebie ale nie dla twojego małżeństwa.
3. Małżeństwo nie jest dla sprinterów
Małżeństwo to z założenia długodystansowiec. Powoli się rozwija by na starość cieszyć się z bycia ze sobą. Sprint za szybko wypala siły. Dobrze rozłożona w czasie dystansu energia pozwala pokonać kryzys. Niektóre z najlepszych rzeczy trwają chwilę ale warto je przedłużać, prawda?
4. W małżeństwie nie ma miejsca na krytykę
Zaznaczam, by nie mylić krytyki ciągłej z jakąś uwagą lub pouczeniem. Ciągłe żale i krytyka współmałżonka doprowadzają do zniszczenia poczucia bezpieczeństwa tej osoby. Zabierasz szansę na zbudowanie zaufania i pozbawiasz sam siebie szansy na stworzenie związku. Zapamiętaj nie krytykuj zawsze i wszystkiego!
5. Małżeństwo to nie 24 godzinny warsztat
Praca nad związkiem jest ważna ale to nie znaczy, że masz to rozumieć dosłownie! Czasami wrzuć na luz, odpocznij. Daj się wykazać drugiej stronie. Nie możesz tylko Ty zabiegać o związek. Daj się porwać współmałżonkowi na wyprawę w góry lub po prostu do kina. A jeśli on/ona nie robi nic Ty też odpocznij. Ważna zasada to nie praca, małżeństwo ma być jak tabliczka czekolady, czyli przyjemność dla dwóch stron.
6. Małżeństwo to dwoje ludzi
Często mylimy małżeństwo z rodziną. Nie, to dwie różne sprawy. Małżeństwo to Ty i twój partner/ka. Dzieci to już inna bajka w tej książce. Nie skupiaj się tylko na potomstwie. To błąd. Wam jako małżonkom też należy się miłość, szaleństwo i szacunek. Jesteście razem, jakiś czas temu podjęliście taką decyzję, teraz musicie o tym pamiętać i starać się by nie wpaść w rutynę.
7. Małżeństwo nie jest bez konfliktów
Jak po burzy przychodzi słońce tak i w związkach małżeńskich po kłótni następuje czas godzenia. I powiem Wam po cichu, że to najfajniesza część tego momentu. Jednak do rzeczy, nie wierzę w słowa ludzi, którzy twierdzą, że nigdy się nie kłócą. To nie realne. każdy ma w pewnym momencie inne zdanie. Jesteśmy odrębnymi istotami i mimo, że jako małżeństwo stanowimy jdność, zawsze może istnieć odmienny pogląd na daną sytuację. Konflikty zawsze w małżeństwie będą, to nie uniknione. Nauczyć się jednak trzeba je rozwiązywać. Gniew i rozczarowanie pojawiają sie wtedy gdy unika się rozładowania emocji lub danego konfliktu. Nauczcie się oczyszczać atmosferę by nie wprowadzać w domu placu boju z liniami frontu.
8. Małżeństwo nie jest nudne
Dwa odrębne byty nie mogą być nudne. Żyjąc razem wspólnie tkacie nić życia, czyż to nie jest ekscytujące? Każdego dnia oglądacie z bliska serial, w którym jesteście głównymi aktorami na scenie jaką sami stworzycie. Uczycie się siebie nawzajem, zaskakujecie, denerwujecie. Małżeństwo nigdy nie jest nudne, wystarczy tylko zmienić nastawienie.
9. Małżeństwo to współzależność
Decydując się na zawarcie małżeństwa zdajesz sobie sprawę, że powierzasz komuś swoje marzenia, życie. Razem od tej chwili współistniejecie. Pomagacie sobie codziennie, tworzycie struktury wzajemnej zależności.
10. Małżeństwo to tolerancja
Szybko uczysz się akceptować drobne przywary partnera. To, że niedokręca tubki od pasty lub opowiada stare dowcipy to wszystko uczysz się tolerować. Przymykasz oko na wiele rzeczy jak np.: zostawianie gazety na stole lub koszmarny nawyk nie opuszczania deski. Denerwuje Cię to ale przestajesz kruszyć kopię o takie błahostki.
11. Małżeństwo to bezpieczeństwo
W razie choroby wiesz, że współmałżonek poda Ci herbatę, potrzyma za rękę. Wiesz, że masz się z kim zestarzeć. Masz z kim dzielić radość i smutek. Jak będzie trzeba to możesz liczyć na drugą połowę, odda Ci nawet nerkę.
12. Małżeństwo to obietnica
Ślubujesz komuś miłość do grobowej deski. Stajesz przed najtrudniejszym w życiu wyzwaniem, by sprostać tym słowom. Obietnica, którą musisz starać się spełnić.
13. Małżeństwo to huśtawka
Tak, te intensywne uczucia. Miłóść, która odurza. Przyjaźń, która potem następuje a daje stabilizację. Intymność, która pozwala uczyć się siebie nawzajem. Seksualność, tego chyba nie muszę tłumaczyć ile kryje doznań. Emocjonalna huśtawka to małżeństwo.
14. Małżeństwo to szczęście
Radość z bycia ze sobą każdego dnia lub możliwość tęsknoty do siebie gdy jesteście w rozłące. Uśmiech na twarzy drugiej połowy.
15. Małżeństwo to tęsknoty
Jak to czasem bywa w małżeństwie też są okresy gdy jedno z małżonków przebywa daleko. Ten czas tęsknoty pozwala rozpalić ogień na nowo. Uzmysławia nam jak bardzo potrzebujemy naszego pratnera. To dobry czas doceniajmy tęsknotę.
Tych punktów można mnożyć. Małżeństwo nie jest dla leniwych, tu trzeba się starć każdego dnia. Czasem jest jak pole minowe i nieźle się napocisz by dobrnąć na bezpieczny ląd. Jednak warto podjąć wyzwanie. Każde małżeństwo pisze własne punkty, bo to ciągle nie zapisana książka. Nauka siebie nawzajem trwa do końca, nie ma stałej w związkach międzyludzkich. Małżeństwo, jak miłośc jest namiętne, burzliwe, spokojne. Tylko od nas samych zależy czy będzie udane. Praca nad związkiem to klucz do sukcesu by spędzić ze sobą życie nie zabijając siebie nawzajem. Mam nadzieję, że wskazówki jakmi ja się kieruję w swoim związku i Wam pomogą dotrwać do 20 lat małżeństwa albo i dłiżej, czego Wam życzę z całego serca.
Kolejny tekst do czytania raz na tydzień – dziękuję :*
Bardzo życiowy wpis. To o krytyce biorę sobie do serca.. 🙂
Dziękuję za uznanie. Warto czasem zobaczyć, ze nie jest sie ideałem 😉
Gratulujemy tylu lat razem 🙂 Wszystkie punkty się dopełniają, więc nie można żadnego pominąć.
Miło mi, że się podoba wpis.
Izka.. jaka z Ciebie MĄDRA Babka no 😀 nie, żebym wcześniej nie wiedziała ale.. 😉 hehe
Za “leniwą” się nie uważam ale wiem.. że mimo to MAŁŻEŃSTWO nie jest dla mnie;) a Wam gratuluję, żeście tak długo ze sobą wytrzymali 😉 a pociągniecie pewno jeszcze ze 3 razy tyle 🙂
Czyżbyś mnie nie doceniała? A wracając do postu czasem tak już jest, że pomimo starań nic nie wychodzi bo to jednak dwie strony muszą chciać 😉
Fajne podsumowanie ! 😛 pieknaizadbana.com.pl
Cieszy mnie, że się podoba
Super punkty, ale ja przekornie odpowiem, ze dotyczą każdej poważnie myślącej pary. Nie trzeba być małżeństwem żeby związek był długi i trwały.
Jasne dlatego często używam sformułowania partner 🙂
Piękne podsumowanie, ja powiedziałabym, że małżeństwo to kierat, bajka, sielanka i nuda 😉
Małżeństwo to poprostu wszystko po trochu, jak życie
Gratuluję Wam pięknego stażu. Dla mnie małżeństwo jest świętością, choć oczywiście, tak jak piszesz, różne kryzysy i burze przechodzi. Ja jednak podchodzę do sprawy tak, że to już na zawsze obojętnie, co by się nie działo;)
Jestem tego samego zdania.
Jak pięknie wszystko opisałaś:) Nam za m-ąc stuknie 10 lat po ślubie i kurcze, przyznaję rację – małżeństwo nie jest dla leniwych!
Cieszy mnie to niezmiernie i gratulacje oby rocznic było jak najwięcej