Dziecko poznaje otaczający je świat wszystkimi zmysłami. Na swój sposób, bez instrukcji obsługi, empirycznie szybko rozwijają wiedzę i umiejętności. To dlatego, dzieci łatwiej i zdecydowanie szybciej opanowują sekrety nowoczesnych technologii. W tempie błyskawicznym uczą się używania tabletów, smartfonów czy laptopów. Poprzez zabawę dzieci uczą się najszybciej. I o tym dobrze wie firma Mattel, która we współpracy z Google stworzyła gogle View-Master. Wirtualna rzeczywistość pozwala na kontakt z symulowanym komputerowo światem. Technologia 3D daje nam możliwość oglądania znanych budowli bez wychodzenia z domu. Odkrywanie planet i gwiazd teraz jest na wyciągnięcie ręki. Wirtualna rzeczywistość daje nam szerokie możliwości. Dzieci korzystając z nowych technologi mają szansę pogłębiać swoją wiedzę już nie tylko z kart książek, ale być w centrum wydarzeń.
Wirtualna rzeczywistość
Wirtualna rzeczywistość to kontakt ze światem symulowanym przez komputer, ale świat w 3D znamy już znacznie dłużej. Pamiętacie zabawkę z dzieciństwa – kalejdoskop? Pewnie każdy z nas miał taki kalejdoskop w domu i podziwiał przez szkiełko cuda jakie układały się po drugiej stronie. Od kalejdoskopu do gogli View-Master jest bardzo bliska droga. Ale zacznijmy od początku… W 1939 roku na rynek amerykański trafił pierwszy aparat View-Master. Nie, to nie pomyłka! Urządzenie to pozwalało na oglądanie slajdów na specjalnym krążku, które mieściło po 14 fotografii w siedmiu parach. Gdy obracało się krążek, można było zobaczyć jednocześnie dwa niemal identyczne zdjęcia, każdym okiem nieco inną wersję tego samego obrazu, co dawało złudzenie i głębię trójwymiaru. Zabawka była hitem aż do lat 90 niestety potem poszła w zapomnienie zastąpiona przez komputery i filmy 3D. Tyle historii, wróćmy do naszych czasów.
Gogle View-Master to nasza przepustka do świata, z tą różnicą, że zamiast zdjęć otacza nas wirtualna rzeczywistość, w którą przenosi nas nie komputer a coś, co nosimy w kieszeni lub torebce . Mówię o smartfonie, oczywiście. Firma Mattel daje naszym dzieciom niezwykłe urządzenie, które naukę zmienia w świetną zabawę nie tylko dla nich, bo my dorośli też chętnie będziemy korzystać z gogli. Co istotne, gogle innych firm są bardzo drogie a View-Master to koszt tylko 120-130 zł, innymi słowy jest to produkt na każdą kieszeń. Rozszerzenia jakie można kupić to wydatek ok 45 zł, czyli też nie jest to jakaś bajońska suma.
Gogle View-Master
Czym są gogle View-Master? Firma Mattel to gigant zabawkowy, ten producent słynnej lalki swój produkt kieruje przede wszystkim do dzieci, ich starszego rodzeństwa i rodziców, którzy chcą posmakować czym jest wirtualna rzeczywistość. View-Master mają pokazywać świat, pomagać go poznać, uczyć i bawić. Z tych zadań wywiązują się perfekcyjnie. Dzięki goglom i technologii 3D możemy podglądać zwierzęta, poczuć się niczym astronauta na orbicie. Dziecko skupia się na podglądaniu świata, poznawaniu fauny, rozszerzenia jakie oferowane są do urządzenia nie serwują ekstremalnych przeżyć jak mamy to w innych tego typu gadżetach. Dzieciaki używając tych gogli mają możliwość wziąć udział w safari lub obejrzeć słynne piramidy. Najfajniejsze jest fakt, że gogle View-Master nadal wykorzystują krążki, które teraz są w zmienionej formie i ich zadaniem jest wczytywanie właściwego zestawu obrazów. Aktualnie mamy trzy zestawy do dyspozycji:
- Ciekawe miejsca tu mamy możliwość odbycia wirtualnej podróży do Nowego Jorku, Londynu lub Chichén Itzá – starożytnego miasta Majów położonego w Meksyku
- Dzika Przyroda, została przygotowana we współpracy z National Geographic. Dzieciaki mogą udać się na afrykańską sawannę, do Amazonii lub Australii. Mają możliwość spotkania się z lwem, jaguarem, kangurem, misiem koala czy leniwcem.
- Kosmos nasze ulubione rozszerzenie daje możliwość, by przyjrzeć się Układowi Słonecznemu, gwiazdom i statkom kosmicznym. Wierzcie mi przenosząc się do gwiazd człowiek zapomina, że stąpa nadal po ziemi.
U nas furorę robią podróże po Układzie Słonecznym oraz oglądanie statków kosmicznych i Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Długo zastanawiałam się dlaczego gogle View-Master nie mają gumki, by łatwiej było utrzymać gogle. Odpowiedź okazała się prosta i logiczna. Wirtualna rzeczywistość wciąga i to bardzo, dlatego producent zdecydował się na mądry krok. Brak gumki ogranicza czas zabawy, bo zmusza młodego człowieka do trzymania gogli a wiadomo ręka się męczy. Często nie zdajemy sobie sprawy jak szybko czas płynie a zbyt długie oglądanie filmów czy programów w technologii 3D, nadwyręża wzrok. Trzymanie gogli wymusza na dziecku przerwy w przebywaniu w wirtualnej rzeczywistości, dzięki temu mamy gwarancję, że nasze pociechy nie odpłyną całkowicie w cyfrowej przestrzeni, a to częsty zarzut do tego typu gadżetów.
Jak to działa?
Chcąc wyruszyć w wirtualną podróż potrzebujemy: gogle View-Master oraz smartfon z ekranem 6-7 cali, któy obsługuje jeden z systemów: Android lub IOS. Tak wyposażeni ściągamy odpowiednią aplikację na swój telefon i możemy zacząć zabawę. Smartfon z włączoną aplikacją umieszczamy we wnętrzu gogli, spokojnie, telefon jest bezpieczny, skanujemy krążek wybierając w ten sposób tematykę i ruszamy na zwiedzanie świata. Banalnie proste a ile radości, gdy zobaczymy lwa na wyciągnięcie dłoni. Rozszerzenia można kupić oddzielnie w tradycyjnych sklepach lub w postaci aplikacji w App Store czy Google Play.
My kupiliśmy też dostępne na amerykańskim rynku inne zestawy. Podwodny świat oczarował nas w tej samej mierze jak Kosmos. Czekamy też na wersję z Dinozaurami, taki spacer niczym w Parku Jurajskim to przeżycie o jakim marzą dzieci. Gogle View-Master to idealne dopełnienie w nauce. Chciałabym, by szkoły miały na wyposażeniu takie gogle, o ile łatwiejsze byłyby lekcje biologii, geografii czy fizyki. Wirtualna rzeczywistość daje nam niezwykłe możliwości nauki poprzez zabawę. Wyobraźcie sobie o ile prościej by było zobaczyć komórkę, szkielet człowieka lub tworzenie się związków chemicznych w trójwymiarze. Dzieciaki chętniej uczyły by się o wszystkich zjawiskach mogąc je przeżywać a nie tylko sobie je wyobrażać lub oglądając na kartkach podręczników.
Jestem przeciwnikiem korzystania przez dzieci ze smartfonów i komputerów, ale to jest super!!!
Ej, bardzo mi się podoba ten gadżet 🙂
Ależ super gadżet !!!
mnie to jakoś nie przekonuje. Ja będę się starał jak najdłużej izolować elektronikę od dziecka. No ale życie zweryfikuje
Życie pisze rożne scenariusze ja lubię gdy elektronika służy pogłębianiu wiedzy a nie tylko rozrywce a w tum wypadku mam pewność że dziecko korzysta z edukacyjnych walorów wirtualnej rzeczywistości.
Mnie może do końca takie gadżety nie rajcują, ale mój małżonek byłby zachwycony 😀
Co do tego nie mam żadnych wątpliwości
ciekawe, ale nie wiem czym kupiła dzieciom
Edukacyjny wymiar jest dla mnie dużym plusem wiec nie mam oporów by dzieci korzystały z takiej formy edukacji
Zapowiada sie to świetnie, sam bym sie pobawił.
Rozumiem cię bo sama się bawiłam
Ale fajny gadżet, cena też całkiem przyjemna. I powiem szczerze, że sama bym się nim pobawiła
Cena i edukacyjny wymiar są bardzo przekonujące a zabawa jest przednia.
Niesamowite!!!! Moja młoda pewnie by w ten sposób biegała z lwami po afrykańskiej sawannie 🙂
Jestem tego pewna ?
Sama chętnie sięgnęłabym po taką fajną zabawkę, z duchem czasu, a jednak kreatywnie. 🙂
Dokładnie
Nasz Bąbel jeszcze trochę za mały na takie gadżety, ale przez chwilę testowaliśmy i faktycznie bardzo nas to urządzenie zaintrygowało 🙂
Nie dziwię się bo ma potencjał.
Sama bym chętnie popatrzyła przez ten gadżet 😛
Ja jestem zauroczona kosmosem czekam na Polska wersje podwodnego świata
Zaskoczyła mnie pozytywnie cena tego gadżetu. Wydaje się ciekawy.
Jest świetny i cena bardzo przystępna
Ale świat idzie z postępem. 🙂
Pozdrawiam
Postęp mamy coraz szybszy obyśmy my nadążyli
świetna zabawa dla całej rodziny. Myślę, że mój syn i mąż nie mogliby się od niej oderwać a ja … do garów 😉
Powie Ci że ten scenariusz jest realny
Bardzo fajna zabawka – dla całej rodziny!!
Potwierdzam
Nie będę oryginalna ale sama chętnie bym przetestowala i wyruszyła w taką podróż ☺
Myśle że byłabyś zachwycona
Ciekawa sprawa. Sama chętnie bym przetestowała ten wynalazek. 😉
Polecam super zabawa dla całej rodziny.
Alez to piękne! I chyba musi być mega uzależniające 😉
I tu cię zaskoczę, producent zadbał o to by za długo nie korzystać z gogli
Świetne! Idealne na prezent- lepsze to niż kolejna gra na xbox’a, quady, czy inne duperele.
Dokładnie. Rozwija i bawi
Myślałam, że będzie z 10 razy droższa, a tu proszę! Szok!
Prawda? Ja też byłam miłe zaskoczona ceną
Ale czad 🙂 Mojemu synkowi na pewno by się to cudo spodobało 🙂 A jeżeli chodzi o dzieci to bardzo szybko się uczą. Moja 2,5 latka podbiera starszemu bratu tablet i gra. Ostatnio mówi mi:” Mamo kup Matynce tablet”.
Oj myśle że nie tylko jemu by się spodobało
Fajna zabawa. Mojemu synkowi na pewno by się spodobało.
Myślę że spodobało by mu się bardzo.
To może być świetna zabawa i przy okazji nauka 🙂 Wygląda ciekawie, chociaż powiem Ci, że chyba dobrze, że mam jeszcze małe dzieci – bo coś nie ogarniam tych nowinek technologicznych – mam czas by to nadrobić i dokształcić 🙂
Zabawa jest rewelacyjna a dzieci szybko się uczą bo obsługa jest niezwykle intuicyjna Ty też dasz radę 😉
Ja chyba zbyt starej daty jestem na takie gadżety, trochę mnie przerażają, ale mój syn na pewno byłby zachwycony 😉
Syn byłby zachwycony bez dwóch zdań a Ty też dałabyś radę bo obsługa jest banalnie prosta
Już sobie wyobrażam, jak Franek musiał się cieszyć 🙂
Oj bardzo ale nie tylko on;) To świetna pomoc w nauce
świetny wynalazek, coś nowego co zaciekawi nie tylko dzieci, ale i dorosłych 🙂
To super rozwiazanie za roasadna cenę mamy dostęp do wirtualnej rzeczywistości
Jak najbardziej, każdy moze gogle wykorzystać na swój sposób do nauki i rozrywki
Coś innego, coś co odpowiada dzisiejszym czasom. Dla mnie super nowość jaki cena która nie powala. Lepsze to niż te wszystkie”dziwne” gry i bajki…
Paolina paolina
Dokładnie, tu mamuty naukę poprzez zabawę a cena za zestaw startowy to ok 120-130 zł w zależności od sklepu wiec nie jest to wygórowane